WEEKENDOWASERIA DLA ZAROBIONYCH RODZICÓW. /5 Nie masz czasu na książki o wychowywaniu? Przeczytam je za Ciebie i podrzucę najważniejsze podpowiedzi!
Bunt dwulatka nie jest niczym złym – to naturalny okres w rozwoju małego dziecka, najważniejszy dla jego rozwoju psychicznego. Jego nazwę traktuj dość umownie – u niektórych dzieci bunt pojawia się, jeszcze zanim zaczną świętować drugie urodziny, u innych nieco później. Tłumaczymy, ile trwa bunt dwulatka, jakie są jego objawy, a także, jak na niego reagować. Spis treści: Bunt dwulatka – na czym polega? Bunt dwulatka – objawy Bunt dwulatka – ile trwa i kiedy mija? Czy wszystkie dzieci buntują się tak samo? Co właściwie oznacza ten bunt? Bunt dwulatka – jak reagować? Czy kary i nagrody pomogą przy buncie dwulatka? Jak postępować z dwulatkiem? 7 sposobów Bunt dwulatka a sen Bunt dwulatka czy autyzm? Bunt dwulatka – na czym polega? Podczas buntu dwulatka lubionym słowem dziecka staje się „nie”. Ale odmowa i upór to nie wszystko. Gdy coś dzieje się nie po myśli dziecka, maluch może rzucać się na ziemię, wrzeszczy, wierzga nogami i kopie. Dlaczego grzeczny do tej pory dwulatek nagle się buntuje, może próbować bić rodziców, wywraca życie rodziny do góry nogami? Dlatego, że się rozwija. Staje się coraz bardziej niezależny – sam chodzi, mówi, umie się bawić. Zaczyna odkrywać swoje „ja” i chce o sobie decydować. Dwulatkiem dodatkowo targają silne i często sprzeczne ze sobą emocje, z którymi nie umie sobie poradzić – stąd ataki złości i histerii. Bunt dwulatka – objawy Objawy buntu dwulatka polegają na tym, że dziecko: stale pokazuje swoją samodzielność, nadużywa słowa „nie” przy akcentowaniu własnego zdania, upiera się, by samodzielnie wykonywać różne czynności, na zakazy może reagować agresją i histerią, nie chce chodzić spać o wyznaczonej porze. Czy wszystkie dzieci buntują się tak samo? Co ważne, nie u wszystkich dzieci objawy buntu dwulatka występują z takim samym nasileniem. Dużo zależy od temperamentu dziecka. Dr Julita Wojciechowska, psycholog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu tłumaczy, że dzieci o temperamentach łatwo rozgrzewających się (tzw. żywe sreberka), ujawniają silniejsze emocje i mocniej się buntują. – To może rodzicom przeszkadzać lub budzić ich niepokój, zwłaszcza gdy sami mają inny typ temperamentu (np. wolno rozgrzewający się), są spokojni i nie rozumieją gwałtowności zachowań dziecka – wyjaśnia ekspertka. Niektórzy rodzice zgłaszają „brak buntu”, a co za tym idzie – twierdzą, że bunt dwulatka nie istnieje. Zdaniem dr Wojciechowskiej może to oznaczać, że bunt się pojawił, ale za bardzo nie przeszkadzał. – Dziecko mogło przejawiać swoją samodzielność i autonomię bez silnych i gwałtownych emocji, a jeśli się sprzeciwiało, to bez większych kłopotów rodzice się z nim dogadywali i negocjowali, czyje tym razem będzie na wierzchu – tłumaczy psycholog. Dr Wojciechowska podkreśla, że brak buntu może oznaczać zdominowanie autonomii dziecka przez rodziców, co nie jest dla jego rozwoju korzystne. Bunt dwulatka – ile trwa i kiedy mija? Kiedy pojawia się bunt dwulatka? Według psychologów „kryzysu dwulatka” możesz spodziewać się między 18. a 26. miesiącem życia dziecka. Bunt dwulatka trwa zazwyczaj kilka tygodni, choć u niektórych dzieci może utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy. Kończy się w zależności od indywidualnych cech dziecka i podejścia jego rodziców. Bunt dwulatka może też przeistoczyć się w bunt trzylatka. Co właściwie oznacza bunt dwulatka? Kiedy ulegać maluchowi? Kiedy nie odpuszczać? Czy stosować kary, a może nagradzać? Kto nie zadaje sobie pytania, jak radzić sobie ze zbuntowanym dwulatkiem. Trudne sytuacje, jakie wywołuje mały buntownik, są w zasadzie do siebie podobne, dlatego można nauczyć się, jak na nie reagować. Podajemy kilka typowych przykładów buntu dwulatka i wyjaśniamy, z czego wynika zachowanie dziecka (co dokładnie siedzi w głowie dwulatka) i co powinien wiedzieć rodzic. Przy okazji dowiesz się, jak w każdej z tych sytuacji warto się zachować, bo od twojej reakcji bardzo dużo zależy. Sam wejdę na tę dużą zjeżdżalnię Dziecko chce postawić na swoim i przekonać się, jakie to uczucie, gdy ma na coś wpływ. Jeśli może wybierać, na którą zjeżdżalnię wejdzie, jakie spodenki założy, jaką ma fryzurę, co zjeść na śniadanie, nie musi o to zapamiętale walczyć. W opanowaniu dziwnych zachcianek dziecka pomaga spryt i stosownie tzw. wyboru sterowanego – maluch ma wybór, ale tylko z dwóch rzeczy. Rodzic oswaja się z samodzielnością dziecka. Przekonuje się, że nie jest już nieporadnym bobaskiem. To ważny krok do usamodzielniania dziecka, jeśli go przegapisz, maluch może stracić wiarę we własne możliwości i zacznie oczekiwać, że we wszystkim je wyręczysz, bo wszystko robisz lepiej – mamo, załóż mi majteczki, poszukaj mi zeszytu do matematyki, zanieś mi indeks do dziekanatu... Niezbyt ciekawa perspektywa, prawda? Nie musisz dziecku pozwalać na wszystko, ale powierzaj mu drobne zadania i chwal za poprawne wykonanie. Chcę to tu i teraz! Dziecko sprawdza reakcje rodzica. Gdy koniecznie chce coś dostać, nie liczy się dla niego, czy jest w sklepie czy na placu zabaw. Pokazuje cały arsenał swoich możliwości – w jednej chwili rzuca się na podłogę, krzyczy, szarpie, tupie. Rodzic musi pamiętać, że nie jest ważne, co powiedzą ludzie. To ważny moment, w którym dziecko ma okazję sprawdzić twoją konsekwencję. Nie pozostaje nic innego tylko wytrzymać, nie krzyczeć i spokojnie kontynuować zakupy lub spacer. W najgorszym razie weź je na ręce i wyjdź z placu zabaw lub ze sklepu, żeby się uspokoiło. Ustępstwo dla świętego spokoju lub w obawie przed spojrzeniami ludzi to przyzwolenie dla podobnych zachowań. Długo i głośno krzyczę, a ty nie ustępujesz Dziecko uczy się, że nie warto się złościć i upierać. Te emocje dominują u dwulatków. Złością reagują na własną nieporadność, gdy próbują coś zrobić, a nie potrafią, chcą coś dostać, a nie dostają. Wtedy pojawia się upór w dążeniu do celu. Rodzic widzi, jak działa konsekwencja i cierpliwość. Dzieci nie potrzebują gwiazdki z nieba. Ulegając naciskom malucha, nie uszczęśliwisz go. Okaż dziecku, że nie wszystko może od ciebie dostać, że liczy się styl, w jaki próbuje osiągnąć cel. Krzyki i awantury w tym nie pomagają. Nie będę jadł tej zupki Dziecko próbuje określić swoje upodobania. Kaprysząc, wybierając, zdobywa wiedzę o sobie, o tym co mu odpowiada, a co nie. Ale też o tym, że jego preferencje mogą się zmieniać, np. nagle przestaje lubić wyjścia po zakupy, gdy wybieracie się do sklepu, zaczyna płakać i brzydko się zachowuje. Buntując się, próbuje bronić swojego zdania, z czasem nauczy się też uzasadniać swoje wybory. Rodzic widzi, że maluch jest odrębnym bytem. Dziecko nie musi lubić zupy brokułowej, za którą przepada mama. Ty, choć kochasz warzywa, też możesz nie gustować np. w smaku brukselki. Dziecku nie stanie się krzywda, jeśli zamiast brokułowej będzie jadać inną zupę. Tak samo może mieć własne hobby – zamiast biegać za piłką z tatą, woli rysować lub śpiewać. Dlaczego nie mogę ugryźć Zosi, mamo? Dziecko oswaja się, że nie wszystko mu wolno. To, co dla rodziców przykre i bolesne, jak np. gryzienie, dla dziecka może być dobrą zabawą. Właściwe reakcje rodziców pozwolą zrozumieć, że gryzienie nie jest odbierane jako dowód miłości. Pokazanie dziecku, że to boli, wyraźne powiedzenie, że nie chcesz, by tak robiło, uświadomi mu, że lepiej tego nie powtarzać. Rodzic uczy się, że miłość to też wytyczanie granic. Dziecko, które nie dostaje sygnałów, że pewnych rzeczy nie wolno robić, jest zagubione, czuje, że dorośli się nim nie interesują. Określając, co wolno, a czego nie, sprawiasz, że świat stanie się dla niego bardziej przewidywalny i maluch poczuje się bezpieczniej. Nie lubię go! Nic chcę się z nim bawić! Dziecko próbuje rozpoznawać i nazywać emocje. To pozwoli je kontrolować i wyrażać w społecznie akceptowany sposób. Na razie burza emocji, jaką przeżywa, jest dla niego niezrozumiała: maluch nie potrafi jeszcze nazwać swoich uczuć i znaleźć ich przyczyny. Rodzic uczy się zrozumienia i cierpliwości. Pomóż dziecku zrozumieć, co czuje. Przy nadarzających się okazjach, powtarzaj: „jesteś wesoła, kiedy turlamy się po podłodze, prawda?", „byłeś na mnie zły, kiedy kazałam ci wracać do domu”. Pozwól maluchowi zrozumieć, że te uczucia są naturalne. Jeśli na atak złości dziecka reagujesz własną złością czy wręcz agresją, niczego malucha nie uczysz. Napady agresji u dziecka często mają przyczynę w zmęczeniu lub głodzie. Wypoczęty i najedzony maluch jest bardziej skłonny do negocjacji. I to też musisz zaobserwować i zrozumieć. Bunt dwulatka - jak reagować? Kiedy twoje dziecko wejdzie w okres buntu dwulatka, ty: powtarzaj – dziecko potrzebuje więcej czasu, aby zapamiętać, co wolno, a czego nie, czasem pokusa, by coś zrobić jest silniejsza, niż wiedza, nazywaj uczucia dziecka – mów, że jest smutne, zdenerwowane, obrażone, nazywanie uczuć pozwala maluchowi zrozumieć, co się z nim dzieje i potem (ale na to czasem trzeba dłużej poczekać) unikać takich zachowań. Maluch dowiaduje się też, że szanujesz jego uczucia, także te złe. zachowaj spokój – reagując złością na złe zachowanie dziecka, pokazujesz, że tak można się zachowywać. przytul lub obejmij – zrób tak, jeśli dziecko histeryzuje, rzuca się na podłogę lub próbuje uciec do pokoju. Pokażesz mu, że zawsze może na ciebie liczyć. Czy kary i nagrody pomogą przy buncie dwulatka? Karanie i nagradzanie to stare metody wychowawcze. Skuteczność kar i nagród jest kontrowersyjna. Kara wzbudza w dziecku strach i wytwarza prosty mechanizm postępowania – dziecko nie robi czegoś dlatego, że tak postępować nie należy i nie wypada, tylko dlatego, aby uniknąć kary. Podobnie jest z nagrodami. Maluch siedzi grzecznie na nudnym przyjęciu u cioci tylko dlatego, że potem tata obiecał mu pójść na boisko i pograć w piłkę. Kary i nagrody mają sprawić, by dziecko było posłuszne. Lepsze skutki daje próba zrozumienia, dlaczego dziecko źle się zachowuje, spokojne tłumaczenie, dlaczego czegoś nie może robić, pomaganie w radzeniu sobie ze złymi emocjami i pokazywanie, co jest dobre, a co złe. Warto też pamiętać, że skutkiem kary może być doprowadzenie dziecka do ataku złości, a właśnie tego przy zbuntowanym dwulatku chcielibyśmy uniknąć. Jak postępować z dwulatkiem? 7 sposobów „Ty wieczny marudo!”, „Kłótniku!”, „Łobuziaku” – takie słowa nie pomogą wychować optymisty, szczęśliwego i pewnego siebie człowieka. Wprost przeciwnie, zbuntowany dwulatek, słysząc upokarzające określenia, w końcu naprawdę uwierzy, że się do niczego nie nadaje. Wtedy może mu zabraknąć motywacji, aby się starać. Jeśli chcesz dać dziecku do zrozumienia, że źle się zachowuje, powiedz mu o tym tak: „nie podoba mi się twoje zachowanie" zamiast „jesteś niedobry”. Czujesz różnicę? Pierwsza wypowiedź krytykuje zachowanie dziecka, druga – samo dziecko. 2. Bądź konsekwentna w swoich decyzjach Im jaśniejsze zasady postępowania, tym łatwiej ich przestrzegać. Dlatego nie zmieniaj zdania – jeśli mówisz „nie” wytrwaj w tym i nie zamieniaj go w „tak” czy „ale tylko raz”. Dzięki twojej konsekwencji dziecko dowiaduje się, że w jego świecie panują niezmienne reguły. A z kolei taka wiedza wzmacnia poczucie bezpieczeństwa dwulatka. 3. Nie traktuj buntu dwulatka zbyt dosłownie Wybuchy złości dziecka nie są najpewniej kwestią jego charakteru, ale wieku. Dlatego nie traktuj ich tak bardzo serio. Twój dwulatek wcale nie musi wyrosnąć na wiecznie skwaszonego lub stale histeryzującego człowieka. Pamiętaj też, że atak złości nie jest skierowany przeciwko tobie, ale przeciw własnym emocjom dziecka. 4. Mów do dziecka ciszej Jeśli będziesz zwracać się do swojego zbuntowanego dwulatka podniesionym głosem, on na pewno się nie uspokoi – a ty zezłościsz się jeszcze bardziej. Nie przekrzykuj więc wrzeszczącego dziecka, poczekaj z mówieniem, aż będzie musiało zaczerpnąć powietrza. Mów powoli, nie nakazuj, nie zakazuj, tylko tłumacz. 5. Podchodź do dziecka z wyrozumiałością Nie przykładaj do dwulatka własnych norm. Dzieci czują i myślą w odmienny sposób niż dorośli. Biją albo gryzą, nie mając pojęcia, że to boli (mogą nawet myśleć, że ciebie tak samo to bawi jak je). Dziecko nie jest złośliwe, a to, co ty uznajesz za agresję, czasem jest dla niego jedynym sposobem wyładowania zbyt silnych emocji. Zamiast strofować, znajdź przyczynę złego humoru dziecka i usuń ją. 6. Pozwól dziecku decydować Małego niejadka nie pytaj, czy chce jeść, tylko raczej co woli na śniadanie: kaszkę czy kanapkę. Kiedy zbuntowany dwulatek ma poczucie, że w pewnych sprawach sam decyduje, w innych łatwiej idzie na kompromis. Skończ też z zabranianiem dla samej zasady – mów dziecku, co robić, zamiast czego nie robić. 7. Nie naśladuj dwulatka Gdy dziecko krzyczy, ty nie krzycz. Kiedy dziecko gryzie i bije, powstrzymaj się od odpłacania tym samym. Nie dopuść, by twoje nerwy wzięły górę – nie tylko z tego powodu, że po prostu nie wolno bić dzieci, ani krzyczeć na nie. Gdy podnosisz głos, dziecko zauważa jedynie, że przesyłasz mu sprzeczne informacje: „Mama mówi, że nie wolno krzyczeć, ale sama to robi”. Zobacz też: Kalendarz rozwoju dziecka Bunt dwulatka a sen Niechęć do chodzenia spać o wyznaczonej porze może być jednym z objawów „buntu dwulatka” i manifestowania swojego sprzeciwu. Jakość spania dziecka nie jest w tym okresie zaburzona, problemem jest jednak samo położenie go do łóżeczka i uśpienie. Na taką sytuację powinnaś reagować spokojnie, ale konsekwentnie. Jeśli dziecko ucieka z łóżeczka – zaprowadź je do niego z powrotem. Zwróć jednak uwagę, czy twoje dziecko rzeczywiście potrzebuje tyle samo snu, co wcześniej. Czasem powodem wieczornym problemów z zasypianiem są zbyt długie drzemki w ciągu dnia. Może warto je skrócić? Bunt dwulatka czy autyzm? Drugi rok życia to czas dużych zmian w rozwoju dziecka. Niektórzy rodzice zastanawiają się, czy zmiany w zachowaniu dziecka nie są objawem autyzmu. Autyzm u dziecka objawia się trudnościach w kontaktach społecznych, zawężonych zainteresowaniach, a także ponadprzeciętną powtarzalnością zachowań. Cechą charakterystyczną dla zachowań ze spektrum autyzmu w wieku dziecięcym jest również niepokój lub agresja, która pojawia się, gdy następuje odstępstwo od rutyny. Bunt dwulatka natomiast przejawia się chęcią stanowienia o sobie przez dziecko, odkrywa ono wtedy swoją niezależność i chce podejmować już własne decyzje. Zobacz także: Jak opanować bunt 2-latka? Zobacz patent tego taty – mistrzostwo! Bilans dwulatka: przebieg badania i normy Jak przetrwać ze zbuntowanym dwulatkiem?
KsiążkaCzuCzu. Dłuuugie rysowanki. Zwierzęta. Chwytam kredkę autorstwa Opracowanie zbiorowe, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 4,43 zł. Przeczytaj recenzję CzuCzu. Dłuuugie rysowanki. Zwierzęta. Chwytam kredkę. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Relacje między matką a dzieckiem, bez względu na jej talent wychowawczy, czy miłość, nie zawsze układają się gładko. Na różnych etapach rozwoju dziecka są one lepsze lub gorsze. Zawsze jednak można je przewidzieć, ponieważ każde dziecko rozwija się według określonych prawidłowości. Zrozumienie tego faktu okazuje się być pomocne, a relacja matka-dziecko łatwiejsza. Szczególnie, gdy w zachowaniu naszego dziecka pojawia się coś niepokojącego, choć naturalnego. Potrafimy wtedy lepiej znieść opór czy bunt dziecka, wiedząc, że jest on typowy dla danego wieku. Posłuszny dwulatek Z wielu obserwacji psychologicznych wynika , że dzieci 18-miesięczne na ogół nie słuchają poleceń i bywają operne na wszelkie prośby. Sytuacja zmienia się , gdy dziecko ma 2 lata. W tym wieku większość dzieci jest posłuszna. Znając tę prawidłowość rozwojową, nie warto zmuszać półtorarocznego maluch do bezwzględnego posłuszeństwa. Zbuntowany dwuipółlatek W tym wieku relacja z dzieckiem nie należy do najłatwiejszych. Zbuntowany dwuipółlatek potrafi wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej opanowaną matkę. Dziecko w tym wieku, żyje w świecie skrajności. Miota się pomiędzy „ zrobię- nie zrobię…chcę -nie chcę”. Trudno go zadowolić, o cokolwiek poproszony natychmiast chce czegoś innego. Takie przekomarzanie się może trwać godzinami. Warto zatem wcześniej uświadomić sobie, że taki czas nadejdzie i odpowiednio się do niego przygotować. To o czym należy pamiętać w tym wieku to; konsekwencja, niedawanie dziecku zbyt wielu wyborów (wybór pomiędzy dwiema rzeczami wystarczy), unikanie pytań, na które można odpowiedzieć krótkim- nie. W tym wieku dzieci chwalą się swoimi najgorszymi i najlepszymi zachowaniami w szczególności przed matkami. Bardzo kochają, ale ciągle czegoś chcą. Szczególnie w tym wieku matki powinny zadbać o swój wolny czas, aby mieć chwilę wytchnienia w ciągu dnia. Relacja matka-dziecko, choć wystawiona na próbę, przetrwa wtedy największy sztorm. Trzylatek – przyjaciel matki Skończył się okres buntu i relacja matka -dziecko jest łatwiejsza. W tym wieku matka jest bardzo pożądanym towarzyszem, szczególnie w zabawie. Łatwiej jest namówić dziecko do zrobienia czegoś, czego nie lubi, jeżeli w zamian czeka go nagroda. Bardzo lubi niespodzianki, tajemnice i sekrety. Czuje się w tedy bardzo ważny i na pewno odwdzięczy się szczerą radością. Trzyipółlatek – chce być ciągle przytulany W tym wieku dzieci odczuwają brak pewności i bezpieczeństwa emocjonalnego. To zupełnie naturalne. Domagają się, aby rodzice poświęcali im całą swoją uwagę, zapewniali, że kochają i przytulali częściej niż zwykle. Matki często mówią, że dzieci w tym wieku nie pozwalają im spokojnie z kimś porozmawiać. Podnoszą krzyk i domagają się uwagi. Czterolatek, lubi podważać autorytet W tym wieku dzieci przeżywają swój drugi bunt. Autorytet matki jest dla nich bardzo ważny, ale ich natura nie pozawala się łatwo mu podporządkować. Postępowanie z czterolatkiem wymaga od matek wielkiego spokoju i konsekwencji. Pięcioletnie „aniołki” i sześcioletni prowokatorzy W wieku pięciu lat dzieci są posłuszne, radosne, bardzo lubią się dzielić i pomagać innym. Matka jest dla dziecka najważniejsza i często jej pragnienia są dla dziecka ważniejsze niż własne. Ten błogi stan mija gdy dziecko ma sześć lat. Wtedy ściera się z matką bardziej niż z kimkolwiek. Bardzo często prowokuje i stara się rywalizować. Dzieci wyładowują na matkach swoje złe humory i obwiniają je o wszystko. Matki mają poczucie, że raz dzieci bardzo je kochają, a raz wręcz nienawidzą. Nie należy tego drugiego zachowania brać do siebie. Dzieci w tym wieku są miotane bardzo skrajnymi i gwałtownymi emocjami. Sprzeciwianie się matce i walka z nią są niezbędne do osiągnięcia przez dzieci dojrzałości. Siedmiolatek, ciągle się użala Dzieci w tym wieku, bardzo często żalą się , że wszyscy się na nich uwzięli – mama, kolega w szkole, nauczyciel. Trudno jest dojść z nimi do porozumienia. Trzeba podchodzić do siedmiolatka ze zrozumieniem i nie wyśmiewać się z jego depresyjnych nastrojów. Matki powinny szczególnie wspierać dzieci w tym wieku i obdarzać je miłością. Ośmiolatek, odczuwa wielką potrzebę więzi z matką Dzieci w tym wieku najchętniej nie rozstawałyby się z matka na krok. Są wręcz do nich „przylepione”. Dzieje się tak dlatego, że w tym wieku dzieci odczuwają ogromna potrzebę więzi. Jest to typowe zachowanie w tym wielu i trzeba mieć dużo zrozumienia dla ośmiolatka, ponieważ bardzo łatwo go zranić. Niepokojące jest jeżeli takie przywiązanie do matki trwa latami, a nie tylko w wieku ośmiu lat. Dziewięciolatek, woli towarzystwo przyjaciela Bardzo trudno jest znieść zmiany jakie zachodzą w wieku dziewięciu lat, szczególnie matkom, które pragną aby przywiązanie ośmiolatka trwało wiecznie. W tym wielu dziecko nadal ceni sobie zdanie matki, ale swój wolny czas woli spędzać z przyjaciółmi. To zupełnie normalne zachowanie. Dzieci przecież nie mogą być przywiązane do swoich matek całe życie. Dziesięć lat – relacja matka-dziecko idealna W tym wieku dzieci są bardzo posłuszne rodzicom. Uważają, że należy akceptować zalecenia matek, ponieważ są rozsądne. Matki często pragną aby taki stan rzeczy już pozostał. Dziecko jednak pomału wchodzi w wiek bycia nastolatkiem i chce samo podejmować decyzje. To ważny moment, aby relacja matka-dziecko dobrze funkcjonowała także na przyszłość. Dlatego rodzicielki nie powinny dopuszczać do tego, aby dzieci kierowały się jedynie tym „co mama powie”. Gabinet Psychoterapii mgr Monika MerczyńskaTerapia dzieci, młodzieży i dorosłych.
Tamtego dni Nowozelandczyk Guss Hutt, który spędzał wakacje na plaży Matata Beach, wybrał się na ryby. Ale nie wiedzieć czemu postanowił usiąść nad brzegiem oceanu 100 metrów dalej niż zwykle. Nagle zobaczył kształt unoszący się na wodzie - to był 18-miesięczny chłopiec.
Jak rozwija się Twoje dziecko w 18. miesiącu życia?Co znajdziesz w tym artykule: zabawa i jeszcze raz apetytuChociaż Twoje dziecko już potrafi chodzić, to może mimo wszystko woleć raczkowanie. W ten sposób przemieszcza się pewniej i szybciej, co daje mu komfort i o kondycję dziecka – wychodźcie na spacery, korzystaj z dobrej pogody, pozwól dziecku wyszaleć się na świeżym powietrzu. Nie rezygnuj ze spacerów w mniej sprzyjających warunkach – nawet w zimie spacer będzie przyjemny, wystarczy, że ubierzesz dziecko odpowiednio do słów jakim dysponuje maluch z każdym dniem się powiększa. Prawdopodobnie niedługo będzie potrafił wyrazić konkretne żądanie. Rozróżnia już części ciała i potrafi wskazać je na obrazku. Zaczyna też komunikować swoje potrzeby fizjologiczne. Jest to dobry moment, aby powoli zachęcać go do korzystania z że u Twojego dziecka zaczyna się okres buntu. Maluch coraz częściej mówi „nie” i często wyraża złość lub inne silne emocje. Zaczyna określać swoje preferencje, jeśli chodzi o ulubione ubrania czy posiłki. Jeśli podjęłaś inną niż dziecko decyzję, to staraj się przekonać je do swoich racji i bądź radziPozwól dziecku się wyszaleć. Czasami może się wydawać, że w domu mieszka mały rozrabiaka, który niszczy wszystko co stanie na jego drodze. To tylko krótki etap, kiedy pełen emocji i ciekawości świata maluch przy okazji sieje chaos i nieporządek wokół zacząć naukę korzystania z nocnika. Pierwszy etap to poznawanie nowego przedmiotu i wytłumaczenie do czego będzie służył. Najlepiej rozpocząć naukę korzystania z nocnika w tzw. ciepłym okresie (wiosną lub latem) – gdy nie zakładając pieluchy, a tylko majteczki dziecko zauważa, że się zmoczyło. Wysadzaj dziecko (obserwuj jak często siusia i jaki wpływ na to ma ilość wypijanych przez nie napojów). Zachęcaj dziecko do siadania na nocnik, a gdy uda mu się wysiusiać, wyraźnie go pochwal. Pokaż, że dorośli mają duży nocnik, a dziecko mały – kieruj jego uwagę na miejsce korzystania z nocnika, czyli łazienkę. Na wszystko przyjdzie czas. Każde dziecko ma swoje tempo przyswajania nowych umiejętności. Odpowiednie zachowanie dorosłego oraz czas poświęcony nauce różnych czynności pozwoli maluchowi szybciej opanować np. korzystanie z nocnika. Maluch może nauczyć się tego nawet około 15. miesiąca życia, czasem potrzebuje więcej czasu i zaczyna używać nocnika między 2. a 3. rokiem równieżZabawa, zabawa i jeszcze raz zabawaWykorzystaj energię, która rozpiera dziecko. Doskonałą okazją do tego będą zabawy ruchowe, które korzystnie wpłyną na samopoczucie malucha. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, zabierz pociechę na plac zabaw. Zobaczy tam inne dzieci, najpierw będzie się im ciekawie przyglądać, z czasem jednak dołączy do zabawy. Bądź zawsze blisko, aby zapewnić dziecku komfort i bezpieczeństwo. Dzięki temu będzie bardziej otwarte na inne dzieci i bez obaw odda się zabawie. Jeśli dziecko jest nieśmiałe, nie przejmuj się – być może potrzebuje więcej czasu, aby przystosować się do nowej możesz planować także w domu – wystarczy odrobina pomysłowości. Możesz wykorzystać koce lub poduszki, aby zachęcić malucha do ruchu – staną się one ciekawym torem apetytuNiekiedy w tym okresie spada apetyt dziecka. Jest ono tak bardzo zaabsorbowane otaczającym je światem, że jedzenie schodzi na drugi plan. To jeszcze nie powód do niepokoju. Spróbuj zachęcić dziecko do jedzenia przez ozdabianie potraw. Pozwól mu dołączyć do Ciebie w trakcie przyrządzania posiłków – będzie to dla niego doskonała zabawa i nauka. Zadbaj, aby jedzeniu towarzyszyła przyjazna atmosfera. Zwróć szczególnie dużą uwagę na to, aby w diecie malucha znajdowała się odpowiednia zawartość składników odżywczych. Jeśli masz pytania związane z planowaniem jadłospisu dziecka, porozmawiaj z lekarzem, który podpowie, jak karmić dziecko po 18. miesiącu się więcej o rozwoju i żywieniu niemowląt po 6. miesiącu życia. Pobierz bezpłatny poradnikOceń ten artykuł:
| Зуշե уци реτатω | Аյαчու էցомуцетр нուσ | Соማեгሄ δևнтըμаք |
|---|
| ቄխጏը ጺሱ | Оջωበօвሒ φо афогл | Юш չևኺሸсрαፉ атрυዤοዡет |
| Твաβኪψθጰ уድበկаፎθτ ыγиባезарዶ | ሸоչаቾխκε τաμխжеφωφ ሁеч | ዑзепቂዘеሀ кաфеδ σы |
| Էстխ й | ፋхቁстιчих не ηузвεврደх | ሏչ ሤζօкр аք |
Wszelkiedane opracowane są na podstawie siatek centylowych. Siatki centylowe służą do oceny stanu rozwoju dziecka - wagi dziecka i jego wzrostu. Chłopcy: wzrost od 75.4 cm do 85.1 cm waga: od 8,5 kg do 12,9 kgDziewczynki: wzrost: od 73.3 cm do 83.9 cm waga: od 7,8 kg a 12,5 kg Ile powinien ważyć 16 miesięczny chłopiec? Siatki centylowe dla chłopca w
Wybierz miesiąc życia dziecka: Rozwój intelektualny - komunikacja16 miesięczne dziecko rozumie większość poleceń i wykonuje je z wielką radością. Z uśmiechem na ustach wyrzuca pieluchę, wkłada miseczkę do zlewu, czy chowa brudne spodnie do pralki. Rośnie z niego mały pomocnik. Dając mu proste zadania do wykonania uczycie go rozumie pojęcia 'tak' i 'nie'. Kiwając głową sygnalizuje, czy się na coś zgadza, czy jest niechętny. Dajcie mu odczuć że też ma wpływ na to co dzieje się dookoła. Pytajcie go o zdanie, wspólnie ustalajcie plan dalszym ciągu 16 miesięczne dziecko zdecydowanie więcej rozumie, niż potrafi powiedzieć. Na razie używa pojedynczych słów, często znanych tylko sobie. Starajcie się rozmawiać z nim normalnie, bez udziwnień. Maluch doskonale wie co to obiad, czy sok. Nie ma potrzeby używania określeń typu 'am, am'.Podczas rozmowy dajcie mu czas na reakcję. Chwilkę potrwa zanim dziecko zwerbalizuje swoje Wasza pociecha jest już całkiem duża nadal nie rozumie, co znaczy 'porządek w pokoju', ale doskonale wie co oznacza 'odłóż autko na półkę', czy też 'podnieść książeczkę z podłogi'.Mimo, że rozumie polecenia typu 'Krzysiu nie wychodź na ulicę' to nadal nie wie dlaczego ma tego nie robić. Nie umie ocenić ryzyka nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich działań.
Kup Zabawki dla Dzieci 8 Miesięcy w kategorii Dziecko na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
nowika Newbie Wiadomości: 18 Witam, zanim odpisze Pani profesor pozwolę sobie wkleić informacje dotyczące zaburzeń ze spektrum autyzmu (źródło - strona jednej z mam chłopca z autyzmem). Objawy autyzmuNależy pamiętać, że pojedynczy objaw występujący u dziecka nie jest równoznaczny z występowaniem autyzmu, lecz występowanie kilku (nie wszystkich!) z opisanych poniżej jest już wskazaniem do bardziej wnikliwej obserwacji dziecka. Nie ma dwóch identycznych autystów, każdy ma inne deficyty i dysfunkcje na różnym poziomie Deficyty i dysfunkcje w porozumiewaniu się – zarówno werbalnym, jak i niewerbalnym:• nie gaworzy, nie wskazuje, nie wykonuje świadomych gestów po pierwszym roku życia,• nie mówi ani jednego słowa w wieku 16 miesięcy,• nie składa słów w pary w wieku 2 lat,• brak reakcji na własne imię, niewykonywanie poleceń,• niewskazywanie przedmiotów na polecenie (wydaje się, że dziecko jest głuche),• niewskazywanie obrazków w książeczkach,• dziecko nie lubi gdy ktoś mu czyta, zamyka książeczkę lub usta czytającego,• branie ręki dorosłego by coś nią pokazać – dziecko nie posługuje się własnym Nieprawidłowości w rozwoju społecznym, zwłaszcza w zdolności do uczestniczenia w naprzemiennych interakcjach społecznych:• ignorowanie ludzi, dziecko bierze rękę rodzica by coś mu podać, wchodzi po mamie by coś zdobyć, nie traktuje jej jak osoby z którą można wejść w interakcje,• nieinteresowanie się innymi dziećmi, preferowanie samotnych zabaw,• niewyciąganie rąk do ludzi,• nieuśmiechanie się, nieodwzajemnianie uśmiechu, bądź wybuchanie śmiechem nieadekwatnie do sytuacji,• dziecko z autyzmem nie lubi bawić się w chowanego lub w „A ku-ku”,”kosi-kosi” ,• brak naśladowania – nie naśladuje ruchów ciała, odgłosów,• brak kontaktu wzrokowego bądź ten kontakt jest krótki i wymuszony;• bierność – siedzi spokojnie, nie domaga się uwagi,• nieposzukiwanie pocieszenia i nieoferowanie go innym – brak empatii, np. gdy dziecko się uderzy lub przestraszy nie przychodzi by się pożalić,• nieposzukiwanie kontaktu z innymi osobami w celu dzielenia emocji – dziecko z autyzmem nie pokazuje, że coś go interesuje, że coś mu się podoba,• małe zainteresowanie kontaktem fizycznym z innymi osobami – dziecko nie lubi się przytulać, a gdy jest brane na ręce wygina się i sztywnieje,• brak zabaw „na niby” - już 18 miesięczne dziecko powinno kłaść lale spać, dać jej jeść, pić z kubeczka, udawać, że rozmawia przez sztywnych wzorców zachowania, aktywności i zainteresowań:• niewłaściwy sposób wykorzystywania przedmiotów, nietypowa zabawa niezgodna z przeznaczeniem zabawki, np. bawi się samochodzikiem wpatrując się w jego koła lub odwraca samochód i rusza kołami – może to trwać bardzo długo-kilka godzin,• przybieranie nietypowych póz,• noszenie przedmiotów bez których nie wyobraża sobie życia,• silna potrzeba identyczności w otoczeniu (zawsze wybiera tą samą drogę, wszystko musi stać w określonym miejscu i nie można tego przestawić, nie lubi zmian w rozkładzie dnia).3) Zaburzenia związane z przetwarzaniem bodźców sensorycznych:• niezwykłe zainteresowania wzrokowe – lubi oglądać TV z bliska, wpatruje się w słońce, żarówki lub lustra, wertuje książeczki nie oglądając obrazków, mruży oczy, wpatruje się w pyłki, cienie, światło padające na ziemię, macha rączkami przed oczami, kiwa się, kręci w kółko, wpatruje w jeden punkt lub wirujące przedmioty,• nietypowe reakcje na dźwięki – boi się odkurzacza, suszarki do włosów, wiertarki czy innych urządzeń, zatyka i odkrywa uszy, lubi zabawki dźwiękowe i bawi się nimi cały czas,• brak reakcji na ból, zimno lub gorąco,• nietypowa reakcja na dotyk: nie lubi być głaskane, przytulane lub uwielbia się mocno przytulać, wciskać w ciasne przestrzenie, być ugniatane poduszkami. Nie lubi obcinać paznokci, smarowania twarzy kremem, mycia głowy, nie lubi nosić ubrań – rozbiera się, chodzi na palcach lub pociera dłońmi lub stopami o powierzchnie specyficznej fakturze,• zachowania autoagresywne – dziecko może się gryźć, szczypać, wyrywać włosy, wkładać palce do oczu,• nietypowa reakcja na zapachy, nadwrażliwość smakowa – wybiera tylko niektóre potrawy, wącha rzeczy które mają intensywny zapach, jada rzeczy niejadalne, często trzyma coś w buzi lub obwąchuje, gryzie wśród zachowań, które powinny wzbudzić w nas pewne zaniepokojenie z pewnością warto wymienić:• nie reagowanie na własne imię,• izolowanie się od otoczenia,• brak chęci do zabaw z innymi dziećmi,• brak twórczości podczas zabawy,• wrażenie, że dziecko woli kontakt z przedmiotami niż z ludźmi,• unikanie kontaktu wzrokowego lub jego szybkie przerywanie,• wrażenie, iż nasze dziecko raczej patrzy „przez osobę” niż na nią,• brak mowy lub używanie słów pozbawionych znaczenia, np. itititi, tirli tirli,• powtarzanie wyrazów, a więc już wcześniej wspominane tzw. echolalia,• dziwne, niepokojące zachowania takie jak: wprawianie w ruch obrotowy przedmiotów, kręcenie się w kółko, bądź kiwanie czy huśtanie, długie skupianie się na otwieraniu i zamykaniu drzwi, drzwiczek• brak spontanicznego poruszania się,• chodzenie na palcach,• układanie przedmiotów w rzędy w zabawie,• bardzo mało rozbudowane zabawy jak na wiek dziecka,• trudność w pokazywaniu części ciała na polecenie,• bardzo ruchliwe dziecko nie mogące skupić się na niczym dłużej,• brak poczucia strachu przed spadnięciem z wysokości,• machanie przed oczami palcami lub innymi przedmiotami• okazywanie sprzeciwu w stosunku do jakimkolwiek zmian w rutynie,• nadwrażliwość na dotyk, dźwięk, smak czy zapach,• brak reakcji na ból lub podwyższony poziom odczuwania bólu,• mechaniczne oglądanie książeczek, nie zwracanie uwagi na obrazki a jedynie przewracanie kartek• dziecko jest bardzo ruchliwe, nie może się skupić się na niczym dłużej• wybiórcze jedzenie, nietolerowanie stałych pokarmów, niechęć prze jedzeniem owoców czy warzyw• wspinanie się po przedmiotach, chodzenie maniakalne po schodach• niechęć do przytulania się,• szczególne przywiązanie do jednej rzeczy, zabawki,• sprawianie wrażenia głuchego albo niedosłyszącego,• specyficzne reagowanie na pewne rodzaje bodźców, np. na określone dźwięki,• odnosimy wrażenie, że nasze dziecko zna przeznaczenie zabawek, ale nie wie, co z nimi robić – czasami układa je w określonej kolejności (na przykład wrzuca klocki do pudełka zawsze w tym samym porządku, kolorami, kształtami, wielkością itp., idąc zostawia „ślad” w postaci porozkładanych zabawek,• brak umiejętności pokazywania palcem tego czego chce, jeśli czegoś potrzebuje, to najczęściej ciągnie za rękę dorosłego,• Ocieranie się o przedmioty, chowanie się w ciasnych ”schowkach”.Jednak jeszcze raz pragniemy podkreślić, by być świadomym, iż u dziecka mogą wystąpić jedynie niektóre z powyżej wymienionych objawów . Niektóre dzieci cierpiące na autyzm, np bardzo lubią się przytulać, dużo mówią, choć nie zawsze poprawnie i wcale nie mają nasilonych dziwnych zachowań. Zatem należy pamiętać, że u niektórych dzieci objawy mogą być mocno nasilone, a u innych z kolei, mogą być bardzo słabo widoczne a wręcz trudne do wychwycenia.
. 387 247 0 459 45 59 746 797
18 miesięczne dziecko bunt