Anita Głowińska - wywiad. Pokaż więcej. Książka Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych autorstwa Ciepła Helena, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 163,27 zł. Przeczytaj recenzję Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Większość kredytów frankowych brana była w latach 2006-2009. Ponieważ czas biegnie nieubłaganie, dla części z tych kredytów minął już 10 letni okres od daty podpisania umowy a dla pozostałych minie on w perspektywie najbliższego roku czy dwóch. Stąd duże zainteresowanie tematem przedawnienia kredytów frankowych i wiele pytań od moich klientów o co tak naprawdę z tym przedawnieniem chodzi. W sieci krążą całkowicie sprzeczne opinie na temat jaki skutek ma upływ czasu na kredyt frankowy. Przytoczę kilka z nich: „Kredyt frankowy to świadczenie okresowe i przedawnia się po 3 latach” „Jeśli minęło 10 lat od czasu podpisania umowy to już koniec i nic nie można zrobić – umowa się przedawniła” „Po 10 latach od podpisania umowy sąd oddali z tej przyczyny powództwo” „Przedawniają się tylko poszczególne płatności (raty) a nie umowa” Kto ma rację? Po pierwsze kredyt nie jest świadczeniem okresowym a więc okres przedawnienia dla tego typu roszczeń jest 10 letni. Po drugie umowa jako taka się nigdy nie przedawnia. Przedawniają się tylko i wyłącznie należności pieniężne wynikające z tej umowy. Dla zbadania co i kiedy się przedawniło musimy wiedzieć jaki był termin wymagalności (czyli płatności) danego świadczenia. Od tej daty liczymy termin przedawnienia i to tylko dla tego pojedynczego świadczenia. Jeśli jest to rata kredytu to przedawnienie dotyczy każdej raty z osobna i następuje ono w innym terminie bo każda rata ma inny termin płatności. Jeśli niknęło 10 lat od daty umowy to oznacza że przedawniło się ewentualnie roszczenie o opłaty, ubezpieczenia, itp. Które to płatności były wymagalne czyli płatne w dacie podpisania umowy. Termin płatności 1 raty jest zwykle oddalony od daty podpisania umowy więc może być tak, że nie minęło jeszcze 10 lat od tego terminu, mimo iż sama umowa została zawarta 10 lat temu. Tak samo będzie z wszystkimi kolejnymi ratami. A jeśli minęło już 10 lat i spłacaliśmy kredyt np. od 1 stycznia 2007 a więc wszystkie raty od stycznia do sierpnia 2007 (zakładając że mamy obecnie 10 sierpnia 2017) są mówiąc potocznie „starsze” niż 10 lat. To co wtedy czy wszystko przepadło? Na szczęście nie. Jeśli wystąpimy do sądu z pozwem przeciwko bankowi to będzie się on mógł bronić zarzutem przedawnienia ale TYLKO w zakresie rozliczenia nadpłat dotyczących tych przedawnionych rat. W praktyce jeśli pozywamy bank o okres od podpisania umowy do dzisiaj to nasze roszczenie może zostać w wyroku oddalone w części ale tylko w zakresie przedawnionych rat, pod warunkiem oczywiście że bank zgłosi zarzut przedawnienia (co na pewno uczyni). Kto więc ma rację? Ten który twierdzi, że „Przedawniają się tylko poszczególne płatności (raty) a nie umowa”. Oczywiście nie ma co czekać, aż się roszczenia zaczną przedawniać, bo zawsze lepsza pozycja procesowa jest jeśli okres przedawniania jeszcze nie upłynął dla nawet najmniejszego roszczenia. PRZEDAWNIENIE KREDYTU Zobacz również: kredyty frankowe – więcej informacji. KLAUZULE ABUZYWNE RZECZNIK FINANSOWY. Rzecznik Finansowy przeanalizował szereg umów kredytowych we frankach zawieranych w latach 2002-2009 i na bazie tej analizy stworzył tzw. mapę klauzul niedozwolonych. O kredytach frankowych szeroko pisze TUTAJ. Bank BPH był jednym z wielu banków, który stosował klauzule abuzywne we wzorcach umów Jednym z podstawowych pojęć, z którym powinny zaznajomić się osoby posiadające kredyt frankowy, jest przedawnienie. Pojęcie to oznacza możliwość uchylenia się od zaspokojenia danego roszczenia po upływie określonego przez prawo terminu. Jeśli ta data minie, wierzytelność nie wygasa, ale dłużnik może uniknąć odpowiedzialności. W szczególnych przypadkach sąd ma prawo nie uwzględnić przedawnienia, powołując się przy tym na naruszenie zasad słuszności. Z dalszej części tekstu dowiesz się od kiedy liczy się przedawnienie roszczeń frankowych oraz ile wynosi okres tego wynoszą okresy przedawnienia roszczeń w przypadku banku i Frankowiczów?Korzystne wyroki Sądu Najwyższego sprawiają, że coraz więcej osób posiadających kredyt frankowy decyduje się na złożenie pozwu do sądu przeciwko bankowi. Konsekwencją takiego posunięcia może być odfrankowienie lub unieważnienie kredytu we frankach. Po uzyskaniu pozytywnego orzeczenia przychodzi czas na to, aby odzyskać przysługujące należności. Obecnie funkcjonują następujące terminy przedawnienia:3 lata – okres przedawnienia dla banków,10 lat – czas przedawnienia roszczeń 9 lipca 2018 roku obowiązuje nowy okres przedawnienia roszczeń frankowych dla kredytobiorców. Wynosi on 6 lat, jednak obejmuje jedynie opłaty naliczone już po tej dacie – do tego momentu obowiązuje poprzedni dziesięcioletni termin. Można więc stwierdzić, że ta zmiana nie wpływa zbyt niekorzystnie na sytuację kiedy liczy się bieg przedawnienia?Określenie terminu, od którego należy liczyć bieg przedawnienia kredytu frankowego, sprawia wiele problemów Frankowiczom. Najważniejsza informacja w tym kontekście brzmi: data zawarcia umowy nie rozpoczyna biegu przedawnienia roszczeń frankowych. W jaki sposób wyznacza się ten moment? Należy dokonać rozgraniczenia między określaniem terminu rozpoczęcia biegu przedawnienia z perspektywy Frankowiczów i banków. Przyjmuje się, że przedawnienie w przypadku osób posiadających kredyt frankowy liczy się od dnia następnego po dniu dokonania płatności na rzecz banku. Warto w tym momencie wspomnieć o dwóch istotnych kwestiach:przedawnienie odnosi się jedynie do roszczeń majątkowych tzn. możliwość unieważnienia umowy kredytu lub jej odfrankowienia nie może się przedawnić,w przypadku każdej płatności osobno wyznacza się początek biegu przedawnienia; oznacza to, że warto jak najszybciej wystąpić z pozwem, ponieważ zwłoka wiąże się z ryzykiem utraty części wydaje się oszacowanie, kiedy swój bieg rozpoczyna przedawnienie roszczeń banków. Z orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że początek ten należy wiązać nie z uruchomieniem kredytu, ale z działaniem swoich trzech niedawnych orzeczeniach Sąd Najwyższy uznał, iż roszczenie banku o zwrot kapitału kredytu biegnie nie od daty uruchomienia kredytu, lecz jest powiązane z działaniem kredytobiorcy. Stanowisko to należy interpretować w ten sposób jedynie w odniesieniu do umów nieważnych ze względu na obecność w niej klauzul abuzywnych. Jeśli nieważność umowy została stwierdzona z innych przyczyn, to przedawnienia roszczeń banku mogą być liczone od daty wypłaty kredytu. Pozostaje pytanie – jaki moment można uznać za wyrażenie działania przez kredytobiorcę? SN wskazywał na moment przesłuchania Frankowicza na sali sądowej, aczkolwiek w praktyce lepiej jak najszybciej zadbać o wczesne rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczeń ze strony doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia?Chcąc zagwarantować sobie zwrot jak największej kwoty od banku, należy dopilnować, aby roszczenie się nie przedawniło. Osoby posiadające kredyt we frankach mogą przerwać bieg przedawnienia na różne sposoby takie jak:złożenie wniosku o ugodę,wystąpienie z reklamacją i wnioskiem do Rzecznika Finansowego,złożenie pozwu do z przedstawionych powyżej opcji jest pozew sądowy, który może przynieść kredytobiorcy najwięcej korzyści. Nieocenioną pomocą w tym procesie jest renomowana kancelaria frankowa zapewniająca fachowe doradztwo prawne i reprezentująca klienta na sali sądowej. Kancelaria SubiGo świadczy kompleksowe usługi w tym zakresie i gwarantuje klientom profesjonalne wsparcie na każdym etapie tej poprawiająca się pozycja osób posiadających kredyt frankowy sprawia, że przedawnienie nie stanowi dla nich wielkiego problemu pod warunkiem odpowiedniego dopilnowania wszystkich formalności. Nieuwaga i bagatelizowanie tej kwestii może skutkować utratą sporych sum pieniędzy. Aby zapobiec nieprzewidzianym wypadkom, warto zabezpieczyć się i udać się po profesjonalną pomoc prawną. Kancelaria SubiGo to doskonały wybór dla wszystkich, którzy chcą uwolnić się od kredytu frankowego i odzyskać należne pieniądze. Zapoznaj się z naszymi usługami i rozwiąż frankowy też inne nasze wpisy:Ile kosztuje prowadzenie sprawy frankowej? O co pytają prawnicy banków Frankowiczów na rozprawach ws. kredytów frankowych?Kredyty frankowe – ugoda z bankiem? Czy to dobre rozwiązanie? Za sprawą państwa Dziubaków o kredytach „frankowych” wypowiedział się po raz pierwszy Trybunał Sprawiedliwości UE. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał właśnie orzeczenie kończące spór. Termin przedawnienia roszczeń przy kredycie indeksowanym W przypadku kredytu indeksowanego możesz żądać zwrotu nadpłat, które bank pobierał wskutek zastosowania niedozwolonych klauzul indeksacyjnych (tzw. odfrankowienie kredytu) oraz tzw. spreadu (różnicy między kursem kupna waluty a kursem jej sprzedaży) z każdej zapłaconej raty kredytu frankowego albo unieważnienia całej umowy. Kiedy przedawniają się nadpłaty kredytu? Każda nadpłata przedawnia się odrębnie w terminie 10 lat, licząc od dnia, w którym zapłaciliśmy daną ratę kredytu. Data zawarcia umowy o kredyt frankowy nie ma zatem znaczenia, liczy się bowiem data zapłaty raty kredytowej. Może dojść do sytuacji, w której część nadpłat będzie przedawniona. Nie wpływa to jednak na żądanie zwrotu pozostałych nadpłat. Przykładowo: żądanie zwrotu nadpłaty w przypadku raty zapłaconej 10 stycznia 2009 r. będzie przedawnione, ale nadpłata w związku z ratą, którą zapłaciliśmy 10 maja 2010 r. już nie, ponieważ nadpłata taka przedawni się z upływem 10 maja 2020 r. W przypadku żądania unieważnienia umowy kredytu indeksowanego możemy dochodzić zwrotu każdej wpłaconej do banku kwoty do 10 lat wstecz. Frankowicze a przedawnienie przy kredycie denominowanym Przy kredycie denominowanym żądamy unieważnienia całej umowy kredytowej, w związku z czym domagamy się zwrotu wszystkich wpłaconych rat oraz innych świadczeń na rzecz banku. Podobnie, jak przy kredycie indeksowanym do CHF, w przypadku kredytu denominowanego możemy żądać zwrotu każdej wpłaconej do banku kwoty do 10 lat wstecz. Data zawarcia umowy również nie ma znaczenia, ponieważ możliwość unieważnienia umowy frankowej nie przedawnia się! Oczywiście data zawarcia umowy o kredyt denominowany wpływa na wysokość naszego żądania, ponieważ nie możemy żądać zwrotu kwot, które wpłaciliśmy do banku ponad 10 lat temu. Skrócony okres przedawnienia przy kredytach frankowych Od 9 lipca 2018 r. obowiązuje nowy termin przedawnienia dla roszczeń konsumentów. 10-letni termin przedawnienia został bowiem skrócony do 6 lat. Na szczęście zmiana ta nie wpływa na roszczenia frankowiczów, ponieważ co do zasady i tak będziemy stosować dłuższy, 10-letni termin przedawnienia. Nowy 6-letni termin przedawnienia dotyczy bowiem tylko tych rat, do spłaty których doszło po 9 lipca 2018 r. Przerywanie biegu przedawnienia w sprawie frankowej W przypadku kredytu frankowego bieg terminu przedawnienia można przerwać na trzy sposoby: 1) składając reklamację do banku, a następnie wniosek do Rzecznika Finansowego; 2) wnosząc do sądu wniosek o zawezwanie do próby ugodowej; 3) wnosząc pozew do sądu. Najprostszym i najtańszym sposobem na przerwanie biegu przedawnienia kredytu we frankach jest złożenie reklamacji do banku, a następnie wniosku do Rzecznika Finansowego bądź złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Należy przy tym pamiętać, iż bardzo ważne jest precyzyjne określenie naszego żądania, w przeciwnym bowiem wypadku będziemy mogli spotkać się z argumentacją banku, że nie doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia. Bez względu na to, jaką ścieżką pójdziemy, jeśli chcemy domagać się od banku zwrotu jak najwyższej kwoty, powinniśmy w odpowiednim czasie podjąć decyzję o złożeniu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej czy pozwu o zapłatę. Jeśli chciałbyś odzyskać nadpłacone pieniądze od banku albo wystąpić o unieważnienie umowy kredytu frankowego, zwróć się do mnie, a pomogę rozwiązać Twój problem.

Wysyłając swoją umowę do analizy, można uzyskać bezpłatną ocenę oraz wskazówki dotyczące dalszych działań. W roku 2023 klauzule abuzywne w umowach kredytów frankowych PKO BP nadal stanowią aktualny problem. Kredytobiorcy mają możliwość powoływania się na te niedozwolone postanowienia, co może skutkować unieważnieniem

Dotychczas wiele wątpliwości w sprawach frankowych, budził termin przedawnienie roszczenia kredytobiorców względem banku z tytułu unieważnienia umowy o kredyt we frankach oraz zwrot nadpłaconych rat kredytu. Całe szczęście, wątpliwości te zostały rozwiane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wobec czego zarówno My jak i Wy Kredytobiorcy możecie odetchnąć z ulgą. W konsekwencji nie musimy się już w sprawach frankowych bać zarzutu przedawnienia naszych roszczeń! W wydanym w dniu 9 lipca 2020 roku wyroku, w połączonych sprawach o sygn. akt C-698/18 i C-699/18, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął kwestię przedawnienia roszczeń konsumentów kierowanych przeciwko przedsiębiorcom w związku ze stosowaniem nieuczciwych postanowień umownych, a konkretnie terminu, od którego powinno być liczone przedawnienie tych wskazał bowiem, że termin przedawnienia roszczeń konsumenta niejednokrotnie może upłynąć, zanim konsument ten poweźmie wiedzę o nieuczciwym charakterze warunku zawartego umowie łączącej go z przedsiębiorcą. W efekcie zdaniem Trybunału niemożliwe bądź znacznie utrudnione jest dochodzenie tych roszczeń przez konsumenta, co stoi w oczywistej sprzeczności z ochroną udzielaną konsumentom przez Dyrektywę 93/13. W ocenie TSUE termin przedawnienia roszczeń konsumentów o zwrot nienależnie zapłaconych kwot powinien zostać liczony od momentu, w którym konsument powziął wiedzę lub powinien był – racjonalnie rzecz biorąc – powziąć wiedzę o nieuczciwym charakterze warunku umowy łączącej go z przedsiębiorcą przywołanego na poparcie wniesionego przez niego powództwa o zwrot. Uwzględniając powyższe w naszych sprawach frankowych, przyjąć należy, że dowiadywaliście się o tym, że w Waszych umowach znajdują się niedozwolone postanowienia umowne, de facto przede wszystkim z mediów społecznościowych, bądź też w trakcie spotkania ze swoim pełnomocnikiem. Niektórzy z Was, do dzisiaj nie mają świadomości tego jest fakt, że po wyroku TSUE wszelkie kwestie związane z przedawnieniem roszczeń kredytobiorców zostaną rozstrzygnięte na korzyść posiadaczy kredytów CHF. Więc nie masz co się obawiać, czas się odważyć i zawalczyć o swoją przyszłość bez kredytu we frankach!

Przedawnienie kredytu frankowego. Co do zasady zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego termin przedawnienia roszczeń, w tym roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, wynosił 10 lat. Od dnia 9 lipca 2018 roku termin ten został skrócony do 6 lat. Jednak kluczowe jest to od jakiego momentu należy liczyć ten termin. Zgodnie z regulacjami zawartymi w Kodeksie cywilnym, roszczenia majątkowe, co do zasady, ulegają przedawnieniu, co oznacza, że po upływie określonego czasu ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Innymi słowy, jeżeli dana osoba wystąpi z roszczeniem o zapłatę po upływie okresu przedawnienia, wówczas podmiot do którego o zapłatę się zwrócono, może skutecznie i zgodnie z prawem uchylić się od spełnienia roszczenia i w takim przypadku powód nie uzyska dochodzonego świadczenia. Istotne jest, że przedawnienie w żadnym wypadku nie jest brane pod uwagę z urzędu, żeby więc z tej instytucji skorzystać, należy podnieść zarzut przedawnienia, sąd bowiem nie może oddalić powództwa z powodu przedawnienia, jeżeli na tę okoliczność pozwany się nie powołał. W przypadku roszczeń z umów kredytowych, a więc np. roszczeń o zwrot składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, o zwrot nadpłaconych rat czy zwrot całej zapłaconej na rzecz banku kwoty z powodu nieważności zawartej umowy, okres przedawnienia wynosi 10 lat, ważne jednakże jest, żeby prawidłowo obliczyć termin przedawnienia, gdyż ów 10-cio letni termin ma w każdym przypadku inny początek. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, w przypadku więc roszczenia o zwrot składek uiszczonych z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, z uwagi iż są one opłacane co miesiąc, przedawnienie nastąpi z upływem 10-ciu lat od zapłaty danej składki. Jeżeli więc umowa kredytowa została zawarta w 2006 r. to niestety, ale uiszczone zaraz na początku składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w tym momencie się już przedawniły, zaś dla składek uiszczonych w 2007 r. jest ostatni dzwonek, aby skutecznie ubiegać się o ich zwrot, gdyż lada chwila także się przedawnią. Pamiętać również należy, iż o zwrot uiszczonych składek można się ubiegać niezależnie od tego czy roszczenie w części się przedawniło, jeśli więc np. roszczenie o zwrot składek zapłaconych w 2006 r. będzie utrudnione z uwagi na przedawnienie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby ubiegać się o zwrot składek opłaconych później, co do których zarzut przedawnienia nie będzie skuteczny. Podobnie przedawnienie wygląda w przypadku roszczenia o zwrot nadpłaconych rat po unieważnieniu np. klauzuli indeksacyjnej zawartej w umowie, gdyż wówczas roszczenie również ulega przedawnieniu z upływem 10- ciu lat od momentu zapłaty każdej raty. W tej sytuacji także może się jednakże okazać, że roszczenie o zapłatę częściowo się już przedawniło. Upływ terminu przedawnienia niewątpliwie skutecznie może więc uniemożliwić odzyskanie należnych świadczeń, zatem tym bardziej warto pamiętać, że możliwe jest jego przerwanie. Zgodnie bowiem z regulacjami w tym zakresie, bieg przedawnienia przerywa się przez przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje oraz przez wszczęcie mediacji. W przypadku roszczeń z umów kredytowych nie przerwiemy więc biegu przedawnienia składając liczne odwołania, lecz wówczas, gdy roszczenie zostanie skierowane do sądu, gdyż na uznanie roszczenia i wszczęcie mediacji z bankiem w sprawach umów kredytowych nie ma co liczyć. Przerwanie biegu przedawnienia nastąpi zatem wówczas, gdy wytoczymy powództwo o zapłatę, jednakże nie mniej skutecznym sposobem jest złożenie w sądzie zawezwania do próby ugodowej. Przeczytaj także: Nowy sposób na przerwanie biegu przedawnienia w przypadku kredytu we frankach. Składając pozew pamiętać oczywiście należy o wszystkich wymaganiach formalnych związanych z tego rodzaju pismem. W przypadku umów kredytowych podstawa powództwa nie rzadko bywa jednakże bardzo skomplikowana i wymaga specjalistycznej wiedzy prawniczej w tym zakresie, dlatego niezbędna w takich przypadkach może okazać się pomoc specjalisty. Zawezwanie do próby ugodowej zwykle jest mniej skomplikowanym pismem niż sam pozew, nie oznacza to jednakże, że można je potraktować nieco po macoszemu i jedynie jako środek służący do przerwania biegu terminu przedawnienia. W zawezwaniu do próby ugodowej należy więc szczegółowo opisać roszczenie, wskazując, że zawezwanie składane jest w celu zawarcia ugody, a nie dla przerwania biegu przedawnienia. Gdy zaś do ugody nie dojdzie pamiętać należy, że roszczenie kierowane następnie w powództwie powinno być takie same jak zawarte w zawezwaniu. Zleć analizę umowy kredytu we frankach – ZOBACZ PROCEDURĘ – KLIKNIJ Uwaga: Kancelaria nie podejmuje żadnych kroków mających na celu przerwanie biegu przedawnienia bez analizy umowy kredytu. Nie podejmujemy się też prowadzenia spraw na podstawie analiz wykonanych przez inne podmioty. Przed kontaktem z kancelarią prosimy o zapoznanie się z informacjami w zakładce Zleć analizę umowy kredytu CHF . 144 549 776 85 234 111 575 35

przedawnienie w kredytach frankowych